Przeczytane dawno temu i pamiętam, że płakałam gdy czytałam o losach głównego bohatera (Nemeczek chyba miał na imię). Jest to jedna z niewielu lektur szkolnych, które przeczytałam od deski do deski i nie żałuję. Wspaniała i wzruszająca opowieść, która zostanie w mojej pamięci na długie lata.